poniedziałek, 10 października 2011

Triumf dyni

Kilka słów o tym jesiennym przysmaku...

NAJLEPSZY CZAS
Prawdziwy sezon na dynię przypada na przełom października i listopada, jednak już od co najmniej kilku tygodni na blogach i stronach kulinarnych pojawiają się liczne przepisy na zupy z dyni, placki z dyni, budynie z dyni i wiele innych…

Ponieważ tych przepisów jest już bardzo wiele, nie będę podawać kolejnych, ale opowiem wam dzisiaj o ich podstawowym składniku. Mam nadzieję, że widza ta przyda się wam podczas przygotowywania waszego menu na nadchodzące tygodnie.

UCZTA DLA OCZU
Na przełomie października i listopada, gdy pogoda jest zazwyczaj chłodna i pochmurna, pomarańczowa dynia stanowi widok tak miły, że prawdopodobnie już samo to przekonuje do dyni wielu smakoszy. Atrakcyjny wygląd tego warzywa (z botanicznego punktu widzenia owocu) doceniono już w starożytności, kiedy to dynię smażoną w miodzie podawano na ucztach urządzanych na dworze Lukullusa - wpływowego wodza i polityka.

LEGENDY I TRADYCJA
Wspominając o dyni nie sposób nie zauważyć, że w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii jest ona ważnym elementem tradycji i niezbędnym rekwizytem podczas obchodów Halloween. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest to tradycja zupełnie nam obca, jednak legenda o Jack’u, którego szatan nie chciał w piekle, błąkającym się po ziemi z kawałkiem żarzącego się węgla, przemawia niemal do każdego, niezależnie z jakiego rejonu świata pochodzi. I chyba nikomu nie przeszkadza dziś to, że w oryginalnej wersji tej starej, celtyckiej opowieści Jack (który u nas pewnie nazywałby się Jacek) chowa rozżarzony węgiel nie w środku dyni, lecz w kawałku nadgryzionej rzepy…

DYNIA DLA ZDROWIA
Dla amatorów zdrowego żywienia oraz osób będących na diecie dynia, to jednak przede wszystkim źródło cennych składników odżywczych i niskokaloryczny pokarm – 100 gramów tego okazałego warzywa zawiera tylko 26 kalorii. Mimo niskiej wartości kalorycznej dynia obfituje w zdrowe składniki: antyoksydanty, minerały i witaminy. Spośród wszystkich dyniowatych, które znane są z dużej zawartości witaminy A, dynia zawiera jej najwięcej. Na zakończenie tej wyliczanki zalet zdrowotnych dodam tylko, że dynia to również obfite źródło witamin z grupy B: kwasu foliowego, niacyny, witaminy B6 i tiaminy.

JAK KUPUJEMY I PRZECHOWUJEMY DYNIĘ?
Wybierając dynię sprawdźmy za pomocą kciuka, czy jej skórka jest lekko elastyczna i jędrna, a także czy nie ma plam bądź uszkodzeń. Dynię można przechowywać w chłodnym, przewentylowanym pomieszczeniu od kilku tygodni do kilku miesięcy, w zależności od okazu. Dużo krótszy termin przydatności mają pokrojone kawałki dyni – te należy włożyć do lodówki i spożyć w ciągu kilku dni.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...