środa, 18 maja 2011

Koper, koperek, koperkowa!

Dziś chciałabym zaproponować wam coś dla leniwych kucharzy, ale dla wytrawnych smakoszy. Po prostu – zupa koperkowa...

Składniki:
wywar mięsny (ewentualnie bulion), ziele angielskie, listki laurowe, duży pęczek koperku, śmietana kremówka lub serek topiony o smaku śmietankowym, sól, pieprz, jako dodatek makaron lub groszek ptysiowy.

Przepis:
w garnku ugotować wywar mięsny (najlepsza zupa koperkowa wychodzi na rosole) z dużą ilością ziela angielskiego i listków laurowych (na 2 litry około 8 ziarenek ziela angielskiego i 5 listków laurowych). Koperek dobrze opłukać. Rada - dobrze namoczyć go wcześniej na pół godziny w zimnej wodzie, aby wyeliminować szkodliwe substancje chemiczne, które mogą się znajdować w ziemi i na polu.

Po ugotowaniu duży pęczek rośliny poszatkować i wrzucić na ugotowany rosół. Całość zagęścić śmietaną 30 % kremówką lub serkiem topionym śmietankowym (z tym drugim zupa będzie miała bardziej kremową konsystencję). Na koniec wszystko doprawić solą, pieprzem. Zupę można podawać z nitkami makaronu, zacierkami, groszkiem ptysiowym, a jeśli ktoś lubi, nawet z klopsikami z mięsa.

Koper  – dlaczego warto?

Na początku chciałabym wyjaśnić wątpliwości – nazwy koper i koperek odnoszą się do tej samej rośliny i czasem używa się ich wymiennie (zwłaszcza jeśli mowa o zastosowaniach zdrowotnych lub przemysłowych). Koperek, z którego robi się na przykład zupę koperkową lub którym posypuje się ugotowane ziemniaki, to świeża, zielona, nadziemna część rośliny.

Koper używany był już 5000 lat temu przez Egipcjan. Jego smakiem i właściwościami zachwycali się także starożytni Rzymianie. Od wieków jest on ulubioną przyprawą Rosjan, Polaków i Skandynawów, ponieważ może być uprawiany nawet w chłodnym klimacie. Dziś popularny jest jednak nie tylko w północnej Europie, ale także w Ameryce Południowej i w północnej części Afryki.

Do zupy koperkowej używa się świeżych pędów (koperku), ale w kuchni i lecznictwie zastosowanie mają także bardzo aromatyczne nasiona. Herbatki z kopru używane są do leczenia niestrawności żołądkowych i leczenia kolek u małych dzieci. Napar z kopru pomaga w leczeniu przeziębień, gryp i kaszlu.

Ciekawostka – nasiona kopru można mielić w młynku do kawy. Uwalnia to intensywne olejki eteryczne, które doskonale wzmacniają smak potraw, a stosowane w umiarkowanych ilościach mają lecznicze działanie. Ze względu na dużą intensywność świeżych nasion trzeba jednak uważać, aby nie przesadzić z ich ilością.

Mam nadzieję, że spodobała się wam dzisiejsza prosta, ale smaczna propozycja i że czytając bloga Ronic coraz częściej będziecie napełniać swoje garnki aromatycznymi ziołami i innymi pysznymi dodatkami – Marta.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...