Truskawki pachnące kokosami (czyli nieco o mleczku kokosowym)

Sezon truskawkowy w pełni, należałoby więc z niego korzystać jak najwięcej. Z tego powodu mam dziś dla was pomysł na koktajl truskawkowy z kokosowym aromatem. Jak go uzyskać? Najlepiej do tradycyjnych składników (truskawek, cukru oraz jogurtu, kefiru lub maślanki) dodać dla smaku mleczka kokosowego.

Czym jest mleczko kokosowe?

Wbrew pozorom, nie jest to niesmaczny wodnisty sok, który wydobywa się z orzecha kokosa po jego rozłupaniu, ale ekstrakt z miąższu pochodzącego z łupiny. Mleczko kokosowe możemy zrobić sami za pomocą robota kuchennego, do którego wsypujemy białe kawałki kokosa i dla rozrzedzenia dodajemy gorącej wody.  Zmiksowany kokos przecedza się następnie przez ściereczkę, aby pozbyć się niepotrzebnych grudek.

Uwaga! Tak uzyskane mleczko kokosowe jest dość nietrwałe, dlatego powinno być przechowywane w lodówce i wykorzystane w ciągu najbliższych kilku dni po jego przygotowaniu. Oczywiście w sklepach można kupić również gotowe mleczko kokosowe w puszce. Nic jednak nie będzie równało się ekstraktowi przygotowanemu samodzielnie. ;) 

Do czego jeszcze można wykorzystać mleczko kokosowe?

Mleczkiem kokosowym można aromatyzować nie tylko koktajle, ale także kawę oraz desery na bazie ryżu i mleka. Jest ono również składnikiem wielu potraw kuchni tajskiej, na przykład kurczaka lub wieprzowiny w curry.

Ciekawa jestem, czy ktoś z was kiedykolwiek próbował zrobić mleczko kokosowe lub wykorzystywał je w kuchni? Jeśli tak, możecie pisać, a także umieszczać linki. Jak zwykle razem z Ronic zapraszam was do komentowania, eksperymentowania i smakowania – Marta.